Hakuna matata...
..."don't worry be happy" i "always look on the bright side of life". To tyle mojego motta na bury poniedziałek po kolejnej nieprzespanej nocy.
PS. A tak! Ząbkujemy dalej... i dalej bez widocznych efektów ;)
PS. A tak! Ząbkujemy dalej... i dalej bez widocznych efektów ;)
Pola, pozwól wyjść ząbkom:D Nie trzymam Mamy w niepewności:D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, po co mają siedzieć w dziąsełkach! Wypuść je :)
OdpowiedzUsuńcoś o tym wiem, ale doczekaliśmy się sinej kreski, a teraz już białej twardawej :) pewnie u Was to samo niebawem
OdpowiedzUsuńWspółczuje, czekanie na zęby to mordęga. Oby wyszły jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńZębale to cholery... (-: A jak już wyjdą cóż za radość :D
OdpowiedzUsuńHa! Pierwszy wyszedł drań jeden... a drugi już się szykuje :) Jak każdego Luśka będzie tak przechodzic, to ja potem odchoruję za cały garnitur ;))))
OdpowiedzUsuńZęby won!
OdpowiedzUsuń